Dziś Światowy Dzień Pszczół!
Jako pszczelarze zdajemy sobie sprawę z ich dobroczynnego wpływu w środowisku. My troszczymy się o nie, a one odwdzięczają się swoimi produktami.
Ale nie to jest najważniejsze - ich rola w rolnictwie jest realnie wyceniana. Chodzi o zapylanie upraw. Dane z poprzednich lat wskazują, że praca pszczół wyceniana jest na ponad 4 mld złotych rocznie. Zapylają rzepaki i inne uprawy, sady owocowe, plantacje malin, borówki, warzywa i inne cenne zioła.
Dlatego tak ważne jest dziś zadać sobie pytanie - w jaki sposób ja mogę pomóc pszczołom, by czuły się jak najlepiej ?
A może Wy znacie jakieś dobre praktyki, które stosujecie w swoich ogrodach ?

Jakbyście nas szukali, jesteśmy przy świetlicy? Kto jeszcze nie ma planów na dziś niech przyjeżdża, warto tu być?

Małe słodkie co nieco??
Czy są tu jacyś miodożercy??
??Serdecznie zapraszamy??
Czeka na Państwa świeżutki miód rzepakowy z dodatkiem nektaru z mniszka , głogów i drzew owocowych.
? 1,10kg - ?38zł
? Przecław 10/1 ⏱ godz. 17.00-19.00 ( inna godzina tylko po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym)
? Będargowo 5A ⏱ po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym (trudny dojazd do posesji, preferowany wyższy samochód ?)
?503050844 ?511616449

 

 

Są pasieki, w których nie zebrano ani grama miodu. To najgorszy rok tej dekady

Kwiaty w tym roku kwitły pięknie, ale piękno nie przełożyło się na ilość nektaru. Już dziś wiadomo, że miodu będzie w Polsce tyle co kot napłakał. Są pasieki, gdzie nie zebrano prawie nic. Wielu pszczelarzy donosi o zbiorach sięgających zaledwie 20 – 30 proc. zeszłorocznego poziomu.

 Pszczelarze już podnieśli ceny. Wszystko zależy jednak od regionu, bo każdy ma nieco inne warunki. Ale w naszym rejonie miód wielokwiatowy czy rzepakowy kosztuje ok. 35 złotych za słoik o pojemności 0,9 litra, mieszczący 1,3 kilograma miodu. Spadź liściasta 40 złotych, lipowy 45 zł – mówi w rozmowie z WP Finanse Piotr Skubida z Pracowni Technologii Pasiecznych w Puławach.

Z jego kalkulacji wynika, że słoik miodu w tym roku jest droższy średnio o 5 złotych. Pszczelarze podnoszą ceny, ale nie mogą też przesadzić. Polski miód wysokiej jakości i tak nie jest produktem tanim. Najtańszy jest rzepakowy, najwięcej – ok. 65 zł za słoik - trzeba było w zeszłym roku zapłacić za wrzosowy.

W 2019 r. produkcja miodu w Polsce wyniosła 18,1 tys. ton, czyli o ponad 4 tys. ton (ok. 18 proc.) mniej niż w 2018 r. Jak będzie w tym? Na razie nie wiadomo, ale wieści z pszczelarskiego frontu nie napawają optymizmem. 

Są pasieki, gdzie pszczoły są po prostu głodne. W przyrodzie dzieje się coś złego, one nie mają co jeść. Wielu pszczelarzy dało sobie spokój z nadziejami na miód nawłociowy, który mógłby jeszcze być dla nich ratunkiem. Karmią pszczoły na zimę. Ten rok jest bardzo nietypowy – mówi nam dr Skubida.

Co więcej, na razie nie jest znana bezpośrednia przyczyna takiego stanu rzeczy. Być może jest to splot wielu czynników – zbyt dużych opadów na przemian z suszą w newralgicznych dla pszczelarstwa momentach czy niewłaściwej temperatury.

Problem dotyczy w zasadzie wszystkich rodzajów miodu.

- Wiemy, że w tym roku deszcze padały za wcześnie, akurat wtedy, kiedy rozwój pszczół powinien być jak największy. Na rzepaku niektórzy zebrali całkiem przyzwoite zbiory, ale potem… Lipa nektarowała może ze 2 dni, pogoda wydawała się ładna, ale nektar prawdopodobnie za wcześnie wysychał, bo tej sytuacji towarzyszyły wysokie temperatury – tłumaczy naukowiec.

Dodaje, że jego kolegom udało się zebrać trochę miodu lipowego, ale było to wręcz zaskakujące. W okolicy są bowiem pasieki, które nie mają ani grama.

- Problem jest też z gryką. Nie wiem, czy wiązać to z suszą, zbiory miodu gryczanego są bardzo nieudane. Od wielu lat nie było takiego słabego roku – dodaje Skubida.

Wielu pszczelarzy nie zebrało również najpopularniejszego miodu rzepakowego. Tu przeszkodą z kolei mogły być temperatury. Pszczelarze tłumaczą, że ten rodzaj miodu szybko zastyga, gdy jest zimno. A spadki temperatury w okresie, gdy pszczoły zbierały nektar z rzepaku, spowodowały, że owady musiały ogrzewać się wzajemnie, a nie troszczyć się o miód. Wiele pasiek nie zdołało więc "wyprodukować" tego miodu

Produkcja jednego kilograma miodu wymaga zebrania nektaru z 3-5 milionów kwiatów i przemierzenia łącznie przez zbieraczki aż 150 000 km. Jedna pszczoła przez całe swoje życie jest w stanie zebrać około jednej łyżeczki miodu.

Źródło: https://finanse.wp.pl/sa-pasieki-w-ktorych-nie-zebrano-ani-grama-miodu-to-najgorszy-rok-tej-dekady-6542255604705824a?fbclid=IwAR37eB09Ct90AO4Y1E515QbYCOZA1AI5RB9yX9qtNuq0qAQxXSJg2-MXJGU

 

Już mamy nasz najlepszy miód - miód malinowy z dodatkiem nektaru z jeżyny leśnej i polnych chabrów. Zielonkawy kolor miodu świadczy także o dodatku spadzi liściastej. Nasza pasieka stacjonuje na skraju lasu i pól terenu Natura 2000. Ma to wpływ na wyjątkowość miodu w smaku. 

Zapraszamy!

Cena za słoik 1,1 kg - 45 zł

Zapraszamy  po nowy miodek 🙂 

Miód akacjowy

 

Miód akacjowy - płynne złoto, bardzo rzadki miód, kolor żółty przeźroczysty. Jedyny miód, który bardzo długo nie krystalizuje. W swym składzie ma stosunkowo dużo magnezu, potasu i acetylocholiny oraz cukry proste, glukozę i fruktozę, które są źródłem szybkiej energii doskonale przyswajanej przez nasz organizm. Idealny jest do domowych izotoników ? Dzięki tym cennym składnikom potrafi zdziałać cuda.

Dostępny w słoikach - 1,14 kg - 43 zł

Chcielibyśmy bardzo podziękować wszystkim naszych Klientom za nabywanie naszych produktów pszczelich w minionym sezonie. Niestety ze względu na suszę i bardzo niesprzyjające warunki pogodowe w roku 2019 - zbiory miodu były przynajmniej 50% niższe niż zazwyczaj a u wielu pszczelarzy stacjonarnych nawet o 80-90%.

Liczymy na to, że zimowla naszych pasiek przebiegnie pozytywnie i następny sezon będzie pomyślny. Wszystkim, którzy zdążyli zaopatrzyć się w miody, pyłek pszczeli i propolis życzymy dużo zdrowia.

Anna i Adam Redlarscy